Załoga Jacka w sobotę niezwłocznie po przejęciu Bystrza oddała cumy. Po szybkiej żegludze w niedzielę przed 1200 jest już w Kemi.
Natomiast ekipa 2. etapu wyprawy wraca busem przez Szwecję. Z pokładu Bystrza nie udało nam się zwiedzić Skuleskogen. Jednak nie poddajemy się łatwo. W sobotę o 2330 zacumowaliśmy busem do drzewa i poszliśmy na 4-godzinną wycieczkę po Skuleskogen. Miał być spacer, wyszła wycieczka wysokogórska. Ze szczytu widzieliśmy zatoki i wyspy odwiedzone wcześniej na Bystrzu, był też las, mokradła, skały i wąwóz. Widzieliśmy księżyc niedługo po wschodzie nad wyspą Trysunda. Ta wycieczka jest wisienką na torcie i potęguje nasz zachwyt nad urokiem północnej Szwecji.
Ania Buu z Załogą