5 – 15 sierpnia 2014. Rejs na STS Fryderyk Chopin.
Wakacyjna przygoda jakiej jeszcze nie doświadczyłeś!
Już za kilka dni wsiadamy na pokład żaglowca i odpływamy w rejs :) . Rejs jedyny bo pozwala poczuć atmosferę zlotu wielkich żaglowców (tallshipsesbjerg.dk). Wsiadamy na Chopina w dniu zakończenia Tall Ships Races 2014!
Na początek sporządzona przez kapitana Remigiusz Trzaskę, lista rzeczy, które zabieramy lub nie zabieramy na pokład Chopina
Zestaw podstawowy na rejs Fryderyka Chopina
Zabieramy:
- Sztormiak lub przynajmniej kurtka o zwiększonej odporności na przemakanie
- Kalosze lub buty o zwiększonej odporności na przemakanie. Wskazana podeszwa gumowa a nie plastikowa.
- Buty do wchodzenia na wanty o twardości podeszwy większej niż zwykłe tenisówki.
- Zestaw ciepłego ubrania (sweter/polar, kurtka, długie spodnie)
- Czapka, rękawiczki (niekonieczne)
- Zapas skarpetek (zawsze warto mieć suchą parę).
- Ubranie do prac bosmańskich
- Zestaw na ładną pogodę (t-shirt; szorty)
- Przybory toaletowe, kosmetyki wg potrzeb i uznania
- Specyficzne medykamenty dla własnych potrzeb
- Okulary przeciwsłoneczne
- Kubek termiczny
- Śpiwór (polecam mimo pościeli statkowej)
- Dowolny instrument muzyczny (i obietnicę stosownego wykorzystania)
- Miękka torba podróżna/plecak bez stelaża
Nie zabieramy:
- Sandały i buty bez pięt (ew. klapki tylko pod prysznic)
- Alkohol
- Zły humor
Trasa marzeń długości ok. 820 Mm, która będzie obejmowała zawinięcie do portów: Esbjerg (DK) – port zaokrętowania, Helgoland (DE), Kristiansand (N), Helsingør (DK), Rønne (DK), Gdynia (PL) – port wyokrętowania.
Co tam zobaczymy? Być może miejsca, które odwiedzaliśmy wiele razy na naszych klubowych jachtach – Balladzie, Bagateli, Panoramie. Jednak z pokładu statku perspektywa odwiedzanych miejsc jest zupełnie nowa. Helgoland – ostoja morskiego ptactwa i jedno z ostatnich miejsc tax free na obszarze Zjednoczonej Europy. Kristiansand – norweskie miasto, gdzie burzliwa historia miesza się z nowoczesnością. Helsingør – to przede wszystkim zamek Kronborg, wiekowy strażnik Sundu i miejsce, gdzie w lecie, przy odrobinie szczęścia można trafić na spektakl Hamleta, grany w oryginalnej scenografii. Rønne – to oaza wakacyjnego spokoju dla Duńczyków i coraz liczniejszych Polaków.
Żeglarzom nie trzeba tłumaczyć, że realizacja będzie uzależniona od warunków pogodowych. Bardziej istotna jest szansa wspólnego żeglowania w licznym gronie klubowym. Wcześniejsze doświadczenie z rejsu na Pogorii pokazuje, że jest to czas, do którego chętnie wracamy w rozmowach i wspomnieniach. Ponadto Fryderyk Chopin daje do dyspozycji dwa maszty z rejami i jedno „piętro” więcej do wspinania. Dla całokształtu żeglarskich osiągnięć bardzo cenne doświadczenie.
Więcej informacji o o samym żaglowcu na stronie armatora: fryderykchopin.3oceans.pl
Do zobaczenia!