Reine, 5.09.2011 0848 CEST

Drugą połowę rejsu rozpoczęliśmy na żaglach.
Niedziela przywitała nas chmurami i nieśmiało przebijającym sie słońcem.
Nadszedł czas na obowiązkowe punkty eksploracji Lofotów. Pierwsze miejsce to Nusfjord. Ta niewielka osada położona jest nad małym fjordem o tej samej nazwie. Zabudowa, liczne rorbuer a nawet wystroje sklepów i restauracji utrzymane sąw dawnym stylu.
Niestety po sezonie większość atrakcji jest juz nieczynna.  W Nusfjord spotkaliśmy Polaków, którzy organizują wyjazdy wędkarskie na Lofoty. Skorzystaliśmy z ich gościny w postaci łazienki w zamian oferując pomoc w wyciągnięciu z wody jednej z ich łodzi. Oni tez zakończyli sezon. Po krótkim postoju przemiesciliśmy się do Reine, które uważane jest za najbardziej malownicze miejsce w Norwegii. Zwiedzanie pozostawilismy na poniedziałek a niedzielny wieczór spędziliśmy przy kominku w pobliskim pubie.
Pozdrawiamy z deszczowego Reine.
Robert i załoga Panoramy

Lofoty, 04.09.2011, 12.48 CEST

Zgodnie z przewidywaniami w sobotę była wymarzona pogoda na żagle. Bezchmurne niebo, słońce, temp. pow. wost.C i dobry wiatr NE 4-5. 
Marek, nasz pokładowy mistrz wędkarstwa, udowodnił, że Lofoty nie bez przyczyny uchodzą za wędkarski raj.
Okazy jakie wyciągał z wody były naprawdę imponujące. W końcu przyszedł czas na zwiedzanie. Tym razem Henningsvaer, zwany (chyba przesadnie) Wenecją północy. Osada rzeczywiście warta odwiedzenia. Wzrok przykuwają liczne galerie, w których mozna nabyć wyroby miejscowych artystów, puby i kawiarnie (piwo 75 NOK ! ) oraz sjohus i rorbuer, dawne rybackie domy, często na palach, obecnie wynajmowane turystom.  Pooglądaliśmy również, z pokładu jachtu, inne ciekawe miejsce, przypominające „karaibskie wyspy”. 
Piaszczyste plaże z lazurową wodą, to raczej rzadki widok w tej częsci świata. Na noc udało się zacumować w jakimś rybackim porciku, obok mostu łączącego Ausvagoy z Gimsoy.
Pozdrowienia
Robert i załoga Panoramy

Skrova 03.09.2011 8.53 Cest

W piatek raniutko opusciliśmy Trollfjord. Niestety nie spotkalismy tam zadnego trolla.
Zapasy jedzeniowe i wodę postanowilismy uzupełnić w Svolvaer. Pogoda dzisiaj typowo plażowa.
Brak wiatru rekompensuje bezchmurne niebo, słońce i temp. nawet 23stC.
Słoneczna aura udzieliła sie załodze, która postanowiła zażyć arktycznej kąpieli.
Popołudnie i noc spędzilismy w Skrova. Sobota zapowiada sie żeglarsko: słońce i wiatr.
Lecimy dalej, zwiedzać Lofoty.
Robert i załoga Panoramy

Panorama, Trollfjord, 02.09.2011, 0940 CEST

Noc i pół dnia przestalismy na kotwicy w Joernfjorden (odnoga Eidsfjordu). Część ząłogi zdobyła pobliski szczyt, część zajęła się zbieraniem grzybów.  Uruchomilismy w końcu silnik przyczepny do pontonu a przy okazji umylismy dzielnej Panoramie burty. Dzień znowu na silniku ale za to w słońcu. Temperatura przekroczyła przez chwilę 20 st.C . Napawając oczy ośniezonymi, postrzępionymi górskimi szczytami, wygrzewając kości w arktycznym słońcu, około g. 16.30 osiągnęliśmy archipelag Lofotów. A potem… noc w Trollfjordzie, gdzie nie było nikogo oprócz nas. Wysokie skały, z których woda spływa wprost do morza a cisza zakłócana jest tylko cichym szumem turbiny małej elektrowni wodnej, przy której zacumowaliśmy Panoramę.  Rozpalilismy małe ognisko i przy dźwiekach gitary snuliśmy morskie opowieści podziwiając gwiazdy północnego nieba.  Dzisiaj przebijamy sie do cywilizacji, uzupełnić zapasy żywnościowe i wodę.
Pozdrawiamy.
Załoga Panoramy
 
sms od Roberta Chorążewskiego

Panorama, Finnsnes, 28.08.2011 22.22 CEST

Po południu mgła opadła i przez chwilę uśmiechnęło się do nas słońce. Jak nakazuje tradycja nowa załoga Panoramy przywitała sie z Neptunem, prosząc go o wsparcie w żegludzepo arktycznych wodach a On, chyba przyjął powitanie, bo na znak tego wysłał ku nam stadko delfinów.  W końcu też zaczął wiać wiatr. Popychani świeżym 3-4NE żeglowaliśmy na południe aż do portu, gdzie postanowilismy przenocować.

Po drodze dwukrotny postój w dryfie na łowienie ryb. Efektem jest trofeum w postaci 10 dorszy i 2 śledzi.  Pozostałym, tym razem, darowalismy życie ;).

Pozdrowienia z Finnsnes.

Załoga Panoramy

Start etapu X – rozpoczynamy powrót

Panorama wyszła z portu Tromso 28.08.11 o godz. 0800 CEST rozpoczynając w ten sposób etap powrotny wyprawy Svalbard2011. Z powodu braku wiatru płyniemy na silniku. Wilgotność 100%, mgła, temp. ok. 13oC. Nastroje w załodze b.dobre. Generalnie kierujemy się w stronę Lofotów. FIX na 1200 CEST: 69o30’N, 018o18’E. Pozdrawiamy serdecznie, a szczególnie: Wrocław, Bielsko i Świebodzice.

Robert z Załogą.

Załoga X etapu już na jachcie

Załoga X etapu wita z Tromso. Jacht przejęliśmy o 0600 CEST bez zastrzeżeń. Juz jesteśmy w komplecie, udało nam sie, mimo soboty, zatankować paliwo i zrobić zaopatrzenie. Rano planujemy wyjście. Kierunek – południe. Pozdrawiamy wszystkich Czytelników strony klubowej.

Robert Chorążewski z Załogą

Miło i ciepło

Od 1420 jesteśmy juz w Tromso. Na razie stoimy „za mostem” na CPN-ie i szukamy odpowiedniego miejsca na kąpiel i popas. Jest milo ciepło, a nie upal, jak u was.

Bolek Rudnik

« Older Entries Next Entries »